Nie ma chyba osoby która nie słyszałaby o Czarnobylu, o wybuchu elektrowni jądrowej, jednak mało kto wie o tym że niedaleko Prypeci i Czarnobyla znajduje się złomowisko na którym od 1986 do dnia dzisiejszego stoją samochody, helikoptery , wozy opancerzone które brały udział w akcji ratunkowej, działały one w strefie największego skażenia i dlatego musiały zostać porzucone, stoją już tak 24 lata i nigdy już nie zostaną uruchomione o czym przypomina tabliczka na ogrodzeniu a na niej napis - wejście grozi śmiercią.
